W pędzącym do przodu świecie nie ma czasu na sentymenty. Aby wrzucić wyższy bieg i nadążyć za wyzwaniami współczesnego biznesu, zakłady produkcyjne potrzebują rozwiązań na tu i teraz, nie tylko usprawniających działanie dziesiątek tysięcy elementów w sieci, ale zapewniających też jakże niezbędne bezpieczeństwo. W tej podróży mamy przyjemność towarzyszyć marce, której przedstawiać nie trzeba. Zobaczcie, w jaki sposób rozwiązania Extreme Networks napędzają cyfrową przyszłość spółki Volkswagen Poznań!
Volkswagen Poznań to spółka światowego koncernu Volkswagen AG, która wchodzi w skład marki Volkswagen Nutzfahrzeuge. I choć ta ostatnia skupia się na produkcji samochodów dostawczych, w wielkopolskich fabrykach można się też natknąć na oparte na wersjach użytkowych pojazdy osobowe. Oprócz bycia ważnym elementem w układance giganta motoryzacyjnego z Wolfsburga, firma rokrocznie znajduje się w ścisłej czołówce rankingów najlepszych pracodawców w Polsce, zatrudniając dziś ponad 10.000osób.
Ale to nie dlatego firma jest prawdziwym liderem w globalnym wyścigu. Volkswagen Poznań liderem jest przede wszystkim dlatego, że nigdy nie stoi w miejscu, lecz ciągle poszukuje nowych rozwiązań dla rozwoju biznesu i swoich pracowników.
Jako każda globalna korporacja, Volkswagen przechodzi w ostatnich latach cyfrową transformację, która nie pozostaje bez wpływu na pracę działów IT, stanowiących kluczowy trybik machiny zmian. Wśród najważniejszych wyzwań, przed jakimi stoi załoga poznańskich zakładów, wymienić można m.in. rosnącą potrzebę innowacyjności, szybszego działania i reagowania na potrzeby klienta, lepszej optymalizacji procesów oraz większego bezpieczeństwa informacji. A wszystko to w obliczu zmian na rynku pracy, wobec których o pozycję lidera będzie coraz trudniej…
– Rozwój technologii wpływa na wszystkie aspekty naszego funkcjonowania. Na poziomie zewnętrznym istotę biznesu motoryzacyjnego powoli tworzy już nie tyle sam produkt, lecz usługi z nim związane. Z drugiej strony owo zaawansowanie przenosi nas w nowy wymiar rzeczywistości, gdzie kurczący się czas i fizyczne odległości oznaczają nowe wyzwania z zakresu jakości, optymalizacji czy bezpieczeństwa informacji – wyjaśnia Paweł Stakuć, Senior Information Technology Specialist, IT Infrastructure.
Zakłady Volkswagen Poznań w Poznaniu i Wrześni.
Szybcy i Bezpieczni
Analizując wyzwania, przed jakimi stanęła organizacja, zespół IT Volkswagena w Poznaniu zidentyfikował dwa istotne cele operacyjne. Po pierwsze, niezbędne było opracowanie takiego rozwiązania, które umożliwiłoby łatwe i sprawne dostarczanie usług w dowolnym miejscu w obrębie infrastruktury sieciowej. To z kolei wymagało zastosowania technologii wykraczającej poza rozwiązania standardowe. Technologii, która pozwalałaby ograniczyć konieczność ingerencji administratora w zarządzanie kluczowymi elementami sieci oraz, w możliwie największym, stopniu zautomatyzować jej działanie.
– Jeżeli na spawalni zachodziła potrzeba szybkiego uruchomienia tej samej usługi, co na hali montażowej, a więc przy pewnym rozciągnięciu geograficznym, przy poprzedniej infrastrukturze każdorazowo oznaczało to konieczność wprowadzania wielu zmian. Bardzo trudno było zrealizować to w krótkim czasie, a przy tym bezpiecznie – tłumaczy Paweł Stakuć. – W przypadku konieczności wytworzenia nowej usługi, planowane rozwiązanie musiało zatem umożliwiać sprawną rekonfigurację i szybkie jej rozciągnięcie, bez wpływu na inne działające w tym czasie usługi – dodaje.
Drugim, bezpośrednio powiązanym celem operacyjnym było zatem zapewnienie niezawodności oraz bezpieczeństwa dla grupy urządzeń o rozmaitym poziomie wsparcia, począwszy od strefy produkcyjnej i przysłowiowej wkrętarki, która mierzy moment dokręcenia śruby, a następnie za pośrednictwem sieci Wi-Fi musi przesłać parametry do bazy danych. A jeśli przyjrzeć się bliżej, znajdziemy dziesiątki tysięcy innych klientów niskopoziomowych, takich jak sterowniki, obsługa techniki budynkowej czy urządzenia IoT, które wymagały podobnej ochrony i niezawodności.
– Każde urządzenie posiada pewien system operacyjny, który jest mniej lub bardziej podatny na ewentualne zagrożenia. Wychodząc od tej myśli, opracowaliśmy koncepcję stref bezpieczeństwa. Naszym celem było wydzielenie grup klientów pod kątem stopnia „zaufania”, tak aby można było je łatwo wydzielać oraz nimi zarządzać. Warunkami brzegowymi procesu zakupowego było więc odejście od modelu mocno standardowego, na rzecz rozwiązania software-defined network – tak, by otworzyć się na elastyczność, transparentność oraz możliwości szybkiego zarządzania i dostosowania sieci do potrzeb – wspomina Paweł Stakuć.
Stara miłość nie rdzewieje…
W jaki sposób zidentyfikowane potrzeby przekuto na konkretne rozwiązania? W ramach postępowania zakupowego Volkswagen Poznań podjął rozmowy ze wszystkimi wiodącymi producentami na świecie, którzy w swojej ofercie posiadali produkty i technologie zdolne do spełnienia wyznaczonych celów. W tym gronie znalazło się miejsce dla Extreme Networks. Następnie, na bazie rozmów z przedstawicielami vendorów, powstał projekt sieci uwzględniający zidentyfikowane potrzeby, a w dalszej kolejności – trzy koncepcje zawierające gotowe zestawienia materiałowe (BOM), w oparciu o rozwiązania różnych producentów.
Ostateczny wybór padł na Extreme Networks. I okazuje się, że za tą decyzją stoi nie mniej ciekawa historia…
– Nie było to nasze pierwsze zetknięcie. W latach 2002-2010 klient korzystał z naszych rozwiązań sieciowych, wcześniej zastosowanych w innych fabrykach koncernu w Niemczech. I chociaż w międzyczasie nastąpiła wymagana wewnętrzną polityką wymiana sprzętu, podczas której zdecydowano się na sprzęt innego dostawcy, to po latach nasze nowe rozwiązanie okazało się na tyle ciekawe i na tyle wzbudziło zaufanie klienta, że zostaliśmy dopuszczeni do „nowego rozdania” – podkreśla stojący na czele projektu Adam Minowski, Systems Engineer w Extreme Networks. – Tym razem, korzystając z nowych możliwości naszych technologii, zaproponowaliśmy rozwiązanie zasadniczo odbiegające od propozycji pozostałych dostawców, bazujące na odmiennym, a jednocześnie dużo prostszym podejściu do Fabric – wyjaśnia.
– To, co nas przekonało do rozwiązania Extreme, to to, że koncepcja ta gwarantowała nam wysoką elastyczność oraz eliminowała skomplikowany proces zarządzania, oferując dużą dozę automatyzacji przy zbudowaniu pewnych schematów działań. Co więcej, propozycja ta okazała się najkorzystniejsza finansowo, co także miało niebagatelne znaczenie – argumentuje Paweł Stakuć. – Bardzo cenne okazały się również doświadczenia naszych kolegów ze Škoda Auto, którzy już wcześniej „przesiedli się” na analogiczne technologie od Extreme i bardzo je sobie chwalili. Odbyliśmy razem kilka spotkań, aby dokładnie przyjrzeć się zastosowanemu u nich rozwiązaniu oraz zestawić je z naszymi potrzebami. Uznaliśmy, że to jest to – dodaje.
Tyle elastyczności, ile Fabrica dała!
Ale z czego tak dokładnie wynikała oryginalność zastosowanego podejścia? Koncepcja grupowania i sprawnej obsługi klientów końcowych oznaczała potrzebę elastyczności wychodzącej z brzegu sieci. W miejsce warstwy rdzeniowej i dystrybucyjnej w „tradycyjnej” triadzie core / distribution / access zastosowano więc chmurę Fabric z wykorzystaniem przełączników VSP.
Fabric wspierany jest również przez warstwę dostępową, opartą na przełącznikach EXOS, a także sieć Wi-Fi Extreme Wireless wyposażoną w funkcję Fabric Attach. Dodatkowo, dzięki wyposażeniu w polityki bezpieczeństwa, zarówno przełączniki EXOS, jak i punkty dostępowe Wi-Fi są w stanie kontrolować ruch klienta tam, gdzie on faktycznie powstaje. Tak skonstruowana infrastruktura umożliwia tworzenie izolowanego i bezpiecznego środowiska do obsługi grup specyficznych klientów końcowych, które nie zawsze da się obsłużyć przez certyfikat.
Dzięki obecności Fabric, udało się uzyskać możliwość szybkiego wytwarzania usług dla urządzeń, jednocześnie izolując je od ruchu krytycznego dla zakładu.
A nad tym wszystkim czuwa system zarządzania siecią Extreme Management Center oraz system kontroli dostępu NAC Extreme Control, który z jednej strony odpowiada za bezpieczeństwo, a z drugiej, częściowo również za automatyzację warstwy Fabricowej. Z pomocą Extreme Access Control, Volkswagen Poznań jest w stanie dynamicznie wytwarzać usługę, na przykład w postaci VLANu. To NAC decyduje, do jakiego VLANu czy jakiej strefy urządzeń ma ostatecznie trafić klient, bez ingerencji w konfigurację przełącznika i bez konieczności definiowania, co znajduje się na danym porcie. Rolą administratora pozostaje jedynie zarządzanie – za pomocą służącego do tego panelu wbudowanego w Extreme Management Control.
– Wszystkie wymienione elementy, a więc switche VSP i EXOS, sieć Wi-Fi, system zarządzania oraz system kontroli dostępu współpracują ze sobą, składając się na jedno, kompleksowe i skrojone na miarę rozwiązanie spod znaku Extreme Automated Campus – podsumowuje Adam Minowski.
Wyższy bieg na drodze ku cyfrowej przyszłości
Nowa infrastruktura sieciowa nie tylko wpisuje się w ogólny plan rozwoju spółki Volkswagen Poznań, lecz także w nadrzędną strategię niemieckiego koncernu. Efektem nowych działań ma być przygotowanie firmy na kolejny etap cyfrowej rewolucji w perspektywie kolejnych 5-10 lat. W tym celu zespół IT Volkswagena Poznań zidentyfikował kilka pól rozwojowych, które mają na celu usprawnić i przyspieszyć transport firmy w cyfrową przyszłość. Oto, jakie postępy udało się osiągnąć:
- Doskonałość operacyjna oraz efektywne i bezpieczne usługi infrastrukturalne IT – uproszczenie, automatyzacja oraz bezpieczeństwo wykonywanych zmian umożliwia zbieranie dużych ilości danych z różnych obszarów, co pozwala na analizę, przewidywanie i skuteczniejsze rozwiązywanie problemów oraz optymalizację i przyspieszenie procesów produkcyjnych. Zastosowane rozwiązania Extreme pozwoliło na wzmocnienie świadomości i odpowiedzialności w zakresie bezpieczeństwa informacji i infrastruktury – elementu, który nie jest już postrzegany jako hamulec zmian. Wszystkie wymienione działania wpisują się w nadrzędną strategię IT firmy.
- Automatyzacja procesów administracyjnych – szerokie pasma obrębie w sieci szkieletowej i przygotowanie infrastruktury na obsługę znaczącej liczby urządzeń podłączonych do sieci zbliżają realizację wizji inteligentnej fabryki, w ramach wewnętrznej koncepcji Biznesu 4.0 i Przemysłu 4.0. Drastyczne skrócenie realizacji change requestów, incydentów czy zapotrzebowań zgłaszanych przez klientów ułatwia rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji. Dzięki prostocie zarządzania, wirtualizacji sieci na wysokim poziomie oraz wbudowanej w rozwiązanie segmentacji, Volkswagen Poznań jest w stanie błyskawicznie wytwarzać strefy dla urządzeń, bez ingerencji w całą infrastrukturę sieciową lub rdzeń sieci.
- Cyfrowe miejsce pracy – wszechstronna obsługa klientów poprzez metody uwierzytelniania w ramach sieci Wi-Fi, niezależnie od tego, gdzie się z danym urządzeniem fizycznie znajdziemy, wspiera mobilność personelu. Lepsza dostępność do infrastruktury oraz technologii komunikacyjnych nie tylko zwiększa efektywność pracowników, ale podnosi też atrakcyjność pracodawcy w oczach potencjalnych kandydatów.
A co nie mniej istotne z punktu widzenia zespołu IT, wszystko to udało się osiągnąć w sposób maksymalnie płynny, bez odcinania krytycznych obszarów. „Przesiadka” na nowe rozwiązanie Extreme Fabric Connect stanowiła kwestię nie dni, lecz godzin.
– Wzrost dostępności i konwergencja usług bezpośrednio przekłada się na Service Level Agreement, który z roku na rok udaje nam się poprawiać. Target, jaki jest przed nami obecnie stawiany, to 99,96% dla całej infrastruktury IT. Wynik ten nie tylko osiągamy, ale wręcz przekraczamy – przyznaje z dumą Paweł Stakuć. – Można powiedzieć, że dzięki zastosowaniu nowego rozwiązania, nasza firma wrzuciła wyższy bieg na drodze ku cyfrowej przyszłości. Przyszłości, w którą wkraczamy na pozycji lidera branży motoryzacyjnej oraz czołowego pracodawcy w całej Polsce – podsumowuje.