Czego ogólnie pojęty biznes i profesjonaliści z branży sieciowej mogliby się nauczyć od zwierząt? Na przykład cierpliwości sowy kontroli dostępu opartej na rolach czy zaawansowanych mechanizmów komunikacji, jakie widzimy w pszczelim ulu. Zobaczcie, jak osłodzić sobie życie dzięki funkcji Private Client Groups!
Konstrukcyjna perfekcja ula i sposób, w jaki komunikują się ze sobą jego zapracowani lokatorzy, to prawdziwy cud natury. Jednym z fundamentów tego małego, samowystarczalnego świata są role. Choć ich mózgi nie są większe od ziarnka sezamu, pszczoły miodne wiedzą że muszą współpracować, aby zapewnić sprawne funkcjonowanie gniazda. Dlatego też każda z nich ma do wykonania pewne zadanie.
Jedne pszczoły pełnią rolę pielęgniarek dbających o młode. Inne służą jako sprzątaczki, które utrzymują ul w czystości. Część zajmuje się pozyskiwaniem nektaru, z którego powstanie pyszny miód. Mamy też pszczoły strażniczki, które bronią ul przed intruzami. Jeśli obcy owad spróbuje włamać się do środka i ukraść cenny miód, napotka niemałe problemy. Z drugiej strony przyjazna pszczoła może wlecieć swobodnie i (już jako nowa robotnica) korzystać z zasobów ula.
Brzmi jak coś, co można by wykorzystać przy projektowaniu i korzystaniu z sieci IT, nieprawdaż?
Ten e-book może Cię zainteresować:
Kontrola Dostępu Do Sieci Zarządzanych w Chmurze (NAC) – Dla Opornych
Kiedy na parkiecie pojawiał się Dikembe Mutombo, prawdziwa legenda koszykówki, przeciwnicy mieli nikłe szanse przebić się przez zasieki obronne jego drużyny. Czy o swojej sieci możesz powiedzieć to samo? Dowiedz się, jak chronić wszystkie podłączone urządzenia z podręczn...
Czytaj więcej
Kiedy warto zastosować kontrolę dostępu opartą na rolach?
Cóż, można by z marszu wymienić kilka przykładów. Funkcjonalność na pewno sprawdza się w przypadku akademików, hoteli, obiektów wielorodzinnych oraz innych miejsc, w których na każdy pokój przypada jeden punkt dostępowy. W każdym z lokali mamy przykładowo drukarkę, konsolę do gier, smart TV z platformami streamingowymi, automatyczne światło połączone z kartą dostępu, i tak dalej, i tak dalej.
Skupmy się jednak na scenariuszu z akademikiem. Wyobraźmy sobie, że wszystkie te urządzenia należą do jednego studenta. Student niekoniecznie chciałby, aby jego sprytny kolega z pokoju obok mógł włamać się do jego sieci i odpalił w samym środku nocy głośną muzykę albo wydrukował na jego drukarce nieprzyzwoite obrazki.
Z drugiej strony, kiedy studenta odwiedza dobry przyjaciel, chcielibyśmy z pomocą segmentacji i odpowiednio przypisanych ról umożliwić mu swobodne podłączenie się do naszej sieci, aczkolwiek bez dostępu do kluczowych urządzeń w pokoju, takich jak np. komputer. Widzicie już, dokąd z tym wszystkim zmierzamy?
Jak wdrożyć tę funkcjonalność do naszej sieci?
Wszystkie urządzenia obecne w pokoju podzielone są na tzw. Private Client Groups (PCG), lub inaczej Prywatne Grupy Klientów. Grupy te opierają swoje działanie na Prywatnych Kluczach Współdzielonych (Private Pre-Shared Key, PPSK) – opatentowanej technologii Extreme, która zapewnia unikatowe dane uwierzytelniające i widoczność w sieci Wi-Fi.
PPSK umożliwia tworzenie wielu grup użytkowników i zróżnicowanych polityk dostępu nawet w ramach jednego identyfikatora SSID i jednej sieci VLAN. Nawet, jeśli Twój sprzęt IoT nie wspiera standardu 802.1X, każdemu urządzeniu możesz przypisać unikatowe dane uwierzytelniające, zapewnić mu pełną widoczność, a także, rzecz jasna, dodać szyfrowanie WPA2. Prywatne Grupy Klientów są w stanie powiązać klucz PPSK przypisany do adresu MAC anchor access pointa, dzięki czemu można zidentyfikować odpowiednie urządzenia – tak, jak pszczoły z tego samego ula rozpoznają się wzajemnie za pomocą feromonów.
Ok, a więc co się dzieje, gdy przyjaciel odwiedza nas w akademiku – czy nie ma dostępu do żadnej sieci? Skądże znowu, jest on w dalszym ciągu wspierany poprzez przekierowanie do własnej grupy logicznej. Pamiętajmy, że ruch naszego gościa jest automatycznie kierowany poprzez protokół GRE od punktu dostępowego w naszym pokoju do jego własnego anchor access pointa.
Dodatkowo, w ramach zintegrowanego firewalla w punkcie dostępowym, istnieje opcja automatycznej segmentacji Prywatnych Grup Klientów. To, że przyjaciel przebywa w naszym pokoju, niekoniecznie oznacza, że musi mieć dostęp do wszystkich zasobów. Z kolei nawet, jeśli gość nie jest lokatorem naszego akademika i nie posiada własnego PCG, wciąż może mieć dostęp do Internetu.
Poznaj funkcję Private Client Groups w akcji. Przeczytaj o modernizacji sieci Grupy Cordaan – jednego z największych dostawców usług medycznych w Holandii!
O wszystko zadbamy
Jeśli Netflixowy hit „O wszystko zadbam” z Rosamund Pike w roli głównej czegoś nas nauczył, to na pewno jest to rola bezpieczeństwa IT w ośrodkach opiekuńczych. Sprawnie działająca sieć zapewnia to i wiele więcej – m.in. niezawodną łączność oraz wydajniejsze funkcjonowan...
Czytaj więcej
To bee or not to bee – oto jest pytanie
Koncepcję Private Client Groups można porównać do wędrownych pszczół odwiedzających ul. Przyjazny gość jest mile widziany, niechciany intruz – odpędzany. Jednak tak jak każdy ul jest unikatowy i zbudowany stosownie do panujących wokół warunków, tak też każda sieć powinna odpowiadać środowisku, w którym ma funkcjonować.
Aby dowiedzieć się więcej na temat fascynującej funkcjonalności PCG, koniecznie zajrzyjcie na blog Dave’a Colemana (CWNE #4), naszego dyrektora ds. marketingu produktów oraz światowego autorytetu w świecie Wi-Fi!
A jeśli szukacie dodatkowych sposobów na zwiększenie bezpieczeństwa swojej sieci, poznajcie Extreme AirDefense – najbardziej zaawansowany system Wireless Intrusion Prevention System na świecie!